Gmole przyjechały dzisiaj. Na razie udało mi się tylko pobieżnie przymierzyć i wydaje mi się, że powinny pasować. Na poważnie podejdę chyba dopiero w sobotę. Niepokoi mnie trochę mocowanie z przodu, bo tak jak dół ma trzymać się tam, gdzie aluminiowa osłona silnika, tak góra ma do dyspozycji słabowite miejsce, które teraz trzyma plastikową kratkę (zaznaczyłem strzałką), a ma dać rady przetrzymać glebiącego motonga?
Sambor, masz to tak samo zamocowane w swojej babci?
Czy ktoś z często glebiących może potwierdzić, że to tak ma być i będzie działać?
__________________
Cztery koła poruszają ciało, a dwa duszę.
|