Ja tam lubię i polecam GoreTex - podeprę to na przykładzie butów motocyklowych- miałem kilka różnych par bez membrany - sidi,falco,forma,diadora,pharoao... po jezdzie w deszczu czy kilku kałużach,brodach  skara 

 mokra... 
Kupilem w końcu pierwsze z Gore - były to TCX infinity i szok  - 800km w deszczu noga sucha. 

 spacer po brzegu jeziora -noga sucha. W upalne dni też  dawały rade. Do końca nie puszczały wody, aż poddała się podeszwa od ostrych podnóżków. 
Teraz tez dobijam 2ga pare AlpS toucanow z GoreTexem. kolejne na 100% będą z GORETEXem 

Jedyny minus takich butów to- niedopuscić by woda wlała się górą do środka. Wtedy potrzeba duzo czasu by to dosuszyć