Wątek
:
Oko na Maroko czyli pęknięta guma.
Wyświetl Pojedyńczy Post
01.11.2023, 11:32
#
25
rumpel
Zarejestrowany
: Jun 2008
Miasto
: S-ec
Posty
: 2,796
Motocykl
: 690 R
Galeria:
Zdjęcia
Online: 7 miesiące 1 tydzień 5 dni 5 godz 15 min 21 s
No to startujemy w kierunku "rzeczki", dojeżdżając do najbardziej kopnego piachu zauważamy support w postaci lokalesów w pickupie, są lekko zawiedzeni, ze przejechaliśmy bez większych problemów i nie skorzystaliśmy z ich pomocy. Ja co prawda zaliczam lekkiego paciaka w fesz feszu przy prawie zerowej prędkości ale ogólnie poszło w miare gładko i przyjemnie (fot nikt nie robił ale coś się nagrało i pewnie kiedyś się ukaże).
Jedziemy dość spory kawałek drogi, pustka jak nie wiem co, w koło żywej duszy. Zatrzymujemy się przy wodopoju/studni co by się ochłodzić i nie wiadomo skąd po kilku min podjeżdża lokales na jakimś chińczyku, kuca kilkanaści metrów od nas i się przygląda. Zero jakiejkolwiek interakcji, kiedy my się zbieramy on wstaje i odjeżdza.
rumpel
Zobacz publiczny profil
Odszukaj więcej postów napisanych przez rumpel