Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04.08.2023, 11:40   #737
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,735
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 2 tygodni 6 dni 2 godz 42 min 36 s
Domyślnie

Dojazdowa sielanka nie przesłaniała nam celu wizyty w Podkamieniu.
We mnie wciąż mieszają się lata świetności odwiedzanych miejsc ze scenami śmierci zamieszkujących je Polaków, będące najczęściej śmiercią całej okolicy aż do dziś. Bo to, co przeraża najbardziej, to właśnie upadek i dzisiejsze totalne dziadostwo niweczące dorobek pokoleń.
Patrzę na obraz MB z Podkamienia, wiszący obok na ścianie, jaki dostałem od "miejscowego" i wracam w myślach do historii XIIIw i Jacka Odrowąża, pierwszych Dominikanów i wyobrażam sobie to piękne miejsce, te pierwotne skały góry różańcowej będącej niegdyś rafą koralową Oceanu Sarmackiego...

Proszę obejrzeć reportaż, w którym zobaczycie te same zdjęcia, niemal te same ujęcia, jakże w innym świetle.

W reportażu padają mocne słowa, ale lepiej niech wypowiedzą je historycy i bezpośrednio związani z miejscem.
Czy wyobrażacie sobie tak wyważoną narrację, gdyby symetrycznie takie zbrodnie Polacy dokonali na Ukraińcach? Przeraża kalendarz i daty zbrodni tuż sprzed (Huta Pieniacka, Palikrowy) i jeszcze po nich obrazujące, że zbrodnia w Podkamieniu była elementem całej układanki od 1939 do 1947 około 4000 takich miejsc.
Coraz częściej mówi się, że zaniechanie pamięci o Wołyniu wynika z tego, że w większości zginęli tam chłopi- zwykli, prości ludzie. Mord katyński dotyczył inteligencji, przez co zachowało się więcej śladów historycznych. Cóż mogło pozostać po spalonej wołyńskiej chacie wraz z gromadką dzieci, czy po pogorzelcach z Wołynia, którzy stłoczeni w kasztorze modlili się o ocalenie, bo już dalej nie mieli dokąd iść a pozostała im tylko godność i strzępek ich kruchego życia?
Cześć Ich pamięci!


ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem