Witam
Jeśli można dołączę do rozmowy - i jak nic złego nie wypali, a Organizator pozwoli - również z plecaczkiem do wyprawy.
Nie wypowiem się co do Norwegii - bo byłem tam jedynie przypadkiem i tylko lekko za granicą. Co do Szwecji:
Trasa nr 1 - Szwecka strona - była moją trasą do Sundsvallu i dalej (do pracy) oraz do Lyksele więc jest mi mniej lub bardziej znana.
Krótko co wiem:
Trasa / bezpieczeństwo: Mega spokojna - autostrada może nie niemiecka, ale kultura kierowców jest wysoka, policji nie widać - bo nie pokazują się, ale nie polecam łamania przepisów - oczywiście jak się nie przegnie - nie wypisują od razu mandatu, popularne są ostrzeżenia z wpisem do bazy danych. Policji nie widać ponieważ wysoko rozwinięty jest monitoring (kamery np. na wiaduktach) - wiem bo pojawiają się "znikąd". Mandaty są bardzo wysokie i o ile ze Szwecji do Norwegii przejedziesz bez ich opłacenia, to już wyjazd ze Skandynawii. Przy dużym wykroczeniu - zabierają prawko, również mogą skonfiskować sprzęta ! Autostrady darmowe. Polecam prom z Nynesham - można się wyluzować przed powrotem do domu, prysznice są z wolnym dostępem - więc nie koniecznie trzeba płacić za kajutę, można wynająć również fotele, lub spać "pod schodami"

- co kto lubi

. w całej Szwecji kradzieży dokonują głównie Polacy i Rosjanie - wyjątkiem są dzielnice socjalne, gdzie mieszkają narkomani.
Zwiedzanie: nie wiele tego, są zabytki w Sztokholmie i innych dużych miastach, polecam krąg polarny, wodospady (na trasie - nie pamiętam nazwy miasta), piękne widoki, czyste i zimne jeziora, z ogromną ilością nie łowionych ryb. Laponia jest piękna - posiada autonomię dość znaczną.
Pogoda: białe noce - potwierdzam - wygar

- można grać w karty na zewnątrz o 1 w nocy. W lipcu ok 26'C, ale odczuwalne więcej - ok 29' - 30'. Generalnie jak pada - to ok 1, góra 2 dni. Rzadko dłużej. Na północy oczywiście zimniej, ale nie mniej słonecznie. WAŻNE: załamanie pogody nagłe - stąd obowiązek świateł 24/h.
Ciekawostki:
- środkiem Szwecji biegnie autostrada przez wykute w granicie skały.
- za przepuszczenie motocyklisty przez samochód (częste) - dziękuje się wysuwając (prostując) prawą nogę
Tyle co pamiętam - jak coś mi się przypomni - dam znać. Aha posiadam "trochę map topograficznych" północnych rejonów.