Sorry Bohun, wcześniej przeoczyłem Twój komentarz...
Cytat:
Napisał Bohun
Mech&Ścioła
Ta zawieszka z wina na parapecie to myślałem, że zdjęcie żony, kobity. A tu wąsacz jakiś.... 
|
Rozbawiłeś mnie

Toż to ja opuściłem na te krótkich parę zaledwie dni małżonkę, by da dać jej od siebie odpocząć, i... vice versa

Fajnie, że zwróciłeś na to uwagę! Wino i resztę produktów z parapetu kupiłem w małym sklepiku u Włocha, była miła pogawędka, super atmosfera, jego kumple siedzieli na zewnątrz i popijali piwko, a sklep miał być już za 6 minut zamykany, a mimo to w powietrzu czułem luz. Właściciel doradzał co mam kupić, pytał czy przekroić bułeczkę specjalnie pod kolacyjną kanapeczkę. Wziąłem do ręki z półki tę butelkę wina, tylko dlatego, że na jej szyjce znajdowała się ta zawieszka ("zdjęcie żony? wąsacz?

). Otóż to sam Al Bano poleca to wino!!! Prawdziwa Felicita!!!

Stawiam na ladzie butelkę przed Włochem, a ten komentuje - Świetny wybór! Śmieję się do niego, bo w jego sklepie są tylko 2 rodzaje wina, to z Al Bano i drugie - bez niego

Jakbym wziął to drugie, usłyszałbym pewnie to samo

Nie znam się na winach, ale lubię pić te dobre. To bardzo mi smakowało
20230610_201938.jpg
A gdzie Ty tam u Al Bano zobaczyłeś wąsy?