O nowym sprzęcie miałem pisać przy okazji kolejnego wyjazdu, ale skoro pytacie, powiem wcześniej

Założenia były proste: dla dwóch osób, względnie wygodny, umożliwiający przejazd drogą gruntową.
Poczytałem forum i wyszły 2 typy:
- nowa Afryka: rdzewiejące ramy, problemy ze szprychami, itp. itd,
Przewaliłem przez 2 dni cały temat i aż mnie głowa rozbolała!
- BMW GS.Tu nie miałem już siły czytać, ale skoro na FAT opisuje się na blisko 1000 stronach: "Dlaczego lubię BMW?" to ten motocykl musi być super.
Więc padło na GS 1250