Emek masz rację - google w TEJ relacji pokazuje jakiś totalny kondon. inna rzecz jest taka, że jedzie siem cały czas wzdłuż dorzecza Czarnej i Wisłoki płynących tak, że wszystko inne dopływa do nich południkowo. Przecinanie tego terenu samotnie wiosną inaczej niż po w miarę twardym może skutkować postami ratunkowymi

szlak wiedzie dość nietypowo bardzo wzdłuż głównych dróg ale może ktoś jeszcze coś podpowie.
może nie google zatem ale proszę

za mandaty jakby co, płacisz sam

do Niepołomic jak mniemam i tak nie pchałbyś się offem...
czarnego w tym jest według rozpiski 31km, całość jakieś 140km.
piwo przy okazji