Chcesz powiedzieć, że latasz bez śrubokręta?
Rozumiem o co chodzi.
Przerysowując trochę, obsługa powinna jeszcze być w rękawicach...

ALE
Czy nie jest tak, że TE rozdzielacze są do peryferiów? Czyli dodatkowego światła, grzania czegoś tam, itp.
Wydaje się, że bez peryferiów da się dojechać.
Podstawowe układy odpowiadające za mobilność motocykla są w oryginalnej instalacji. Pytanie, czy tu są łatwo dostępne?
Jeśli nie, to może można dobrać jakąś łatwo otwieraną obudowę o niższym IP.
Druga sprawa, to na moje jakieś tam skromne doświadczenie (niech mnie elektrycy poprawią) przepalenie bezpiecznika jest skutkiem jakiejś innej "awarii".
Wymaga jakiejś podstawowej diagnozy, oglądu... czyli nie jest tak, że dup oświetlenie padło, to szybko wymieniam bezpiecznik i dzida... bezpieczników braknie.