Niestety inflacja rozkręciła się okrutnie. Do tego wysokie stopy skutecznie zniechęcają do kupna na kredyt.
Nie będę się wymądrzał o dobrym czy złym globalnym marketingu hondy, bo nie mam o tym pojęcia, jak widzę w przeciwności do wielu innych. Natomiast można spokojnie założyć, że nie chcieli kanibalizacji afry, która sprzedaje się raczej dobrze.
Natomiast patrząc na cenę to nie jest źle: najtańsza afryka droższa o 20 tys, mały giejes i dukat scram desert sled o 10 tys, maly scram triumpha o 6 tys. Wiem ze to rożne motorki ale pokazuje, że jak ktoś dysponuje budżetem około 50 tysi na nowe moto którym można spokojnie zjechać z asfaltu bez super skilla i którym da się daleko polecieć, a nie chce T7 (jak na przykład ja), to nowy trampek jest bardzo atrakcyjny.
|