Wspomnień czar, jedyna fota MZ 250,
zamykała licznik

Nigdy nie zawiodła, bywało róznie do chałupy dowiozła zawsze.
Bo dało się na szybko zawsze jakoś zdrutować.
Wiele tego nie było, swieca, śrubokręt ze dwa klucze, łatki i ogień, a teraz

?, kompiuter Panie i inne czary mary.
Ten kask mam nadal