Eee.. i chyba z edycją jesienną nie wypaliło... ale na następny sezon może się uda... może tym razem udamy sie bliżej Parku Biebrzańskiego i Puszczy Augustowskiej (bo okolice bardzo zacne i warte objechania).. trochę dla mnie bliższe (z racji zamieszkania) zatem podjąłbym się poprowadzenia wycieczki i zaproponował jakieś fajne miejscówki na popas... No ale to jeszcze odległa przyszłość.. ale jakoś ostatnio tak se pomyślałem..że warto byłoby kontynuować ów pomysł autorstwa Wasila afrykańskiego rajdu podlaskiego ... oczywiście formuła rajdu pozostałaby bez zmian.. czyli namioty i możliwie najwięcej kilometrów.... no i oczywiście "dzida, trzoda i najebka"
|