ATomku - przemilczanie własnych win oraz skupienie na własnych krzywdach to naturalne konswkencje każdej wojny. Ba! To całkiem ludzkie: widzimy grzechy innych, nie widzimy własnych.
Piszesz o ludobójstwie na Polakach. My dokonaliśy na Ukraincach.
Oni wychwalają swoich zbrodniarzy. My podobnie.
Oba narody mają swoje winy, zbrodnie, przemilczenia: i Ukraiński i Polski. Oba mają za co przepraszać, szukać porozumienia i budować lepszą przyszłość. Nie jeden naród wobec drugiego. Oba wobec siebie wzajemnie.
W Ukrainie jest piękny poemat o wojnie. Z głowy: Wojna to suka (której nikt nie chce), która każdej ze stron daje, i każda ze stron bierze.
|