Forum jest cudowne
Nie ma to jak dowiedzieć się że właśnie wydałem kupę hajsu (jak dla mnie) na ciuchy gównianej marki z mega beznadziejną membraną
Problem polega może na tym że tak jak nie jeździłem nigdy Mercem S-klasą tak nie zaznałem luksusu posiadania motocyklowej Rukki czy Klima. Ale też nie czułem i takiej potrzeby.
Ciuchy miały być nowe, kropka. W tym budżecie wybrałem co wybrałem, wszystkie tańsze miały na ogół membranę Humax którą znam dobrze. Wierzę że ten sympatex przynajmniej nie będzie gorszy. Nie oczekuję wybitnej wodoodporności - na ulewy to mam kondona i tyle.
Teraz wyjawię Wam coś strasznego - mam cywilną używaną kurtkę wiatrówkę Rukka, taką wiatrówkę własnie z gore-texem. Że niby do łażenia po górach. To może straszne i bluźnię - ale nie łaziło mi się w tym specjalnie lepiej niż w innych tanich softshellach. Tak samo, może mało wrażliwy jestem i magii gore nie doceniam
Emek - co to jest wspomniany komplet Rally?
Jeszcze jest jedna kwestia subiektywna - mierzyłem: RST Adventure, Rebelhorn Patrol, Shima Hero 2.0, Held Hakuna, jakieś Spidi, Modeki Aeris i Panamericana I, IXS jakaś i Buse Oper Road. Wyszło mi że najwygodniej mi w Modeki tej co wybrałem, w drugiej kolejności Aeris podobnie jak RST który niestety miał dziwaczny układ membrana z podpinką razem. Także ten, wygodę brałem mocno pod uwagę a to zawsze subiektywne.
Pozdro
zimny