Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23.03.2022, 07:49   #1
przemo77390


Zarejestrowany: Jan 2015
Miasto: Warszawa
Posty: 1,899
Motocykl: inne moto
przemo77390 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 2 dni 2 godz 56 min 45 s
Domyślnie Turcja w sierpniu

Witam,

Najpierw Covid teraz wojna. Życie krzyżuje plany wakacyjne.
Bałkany częściowo objechane i poraz któryś nie chce się znowu tam jechać.
Pomysł padł na Turcję.
Start: Warszawa i ktoś dołączy z Dąbrowy Górniczej
Termin: start 30.07 - min. do 14.08 (już w domu) - max. 21.08

Drogi - Asfalt musi być chociaż by na tranzycie. Jednak na miejscu w Turcji chciałbym je zróżnicować tak aby były też szuterki - cięższy off odpada.

Wpisujcie gdzie warto i która drogą?

Plan zakłada:Stambuł, Trabzon, Kapadocja, Bodrum, Efez, Troję i może Półwysep Galipoli

Ps. Jak ktoś chce może się dołączyć.
Spanie: Najlepiej tanie kwaterki - nie trzeba będzie ciągnąć namiotów - jeden balast mniej. Jednak temat do ustalenia nie stronie od namiotów. Na pewno z uwagi na upal trzeba będzie się odświeżać.

Przeloty: bez szaleństw - ma być to turystyczny wyjazd bez napinki, wiec te 120 - 140 autostradowe będzie wystarczające.

Motocykle które już się zdeklarowały to: T7 i 2x GS
Dojazd do Turcji rozłożony: Warszawa - Oradea (Rumunia - spanie) - Warna (Bułgaria - spanie. Spory dystans bo prawie 900 km)- Stambuł (Turcja - spanie). Z uwagi na to że nie muszę udowadniać ani sobie ani nikomu że można przejechać dziennie 1000 i ponad km, tylko po co - to dojazd rozkładam w czasie i przestrzeni. Oczywiście do zmodyfikowania bo wieczorkiem można zobaczyć jak smakuje piwko w lokalnym Pubie czy sklepie.

Przeloty dzienne w samej Turcji do 400km


Pozdrawiam,
Przemo
przemo77390 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem