Na nigdy się nie nauczyłem jako szczyl jeździć na kole na rowerze i na motocyklu myśle ze tez się już nie nauczę.
Na trialowce jeździłem po pare metrów ale ogólnie to drewniany się zawsze czułem. Jak widzę takie wheelie na takim slabowatym sprzęcie to mi się czapka gotuje.
Pisałem wcześniej - sprzęt daje rade podnieść koło z gazu przy kompresji zawiasu nawet i na drugim biegu. Bez pomocy sprzęgłem na trójce nie ma możliwości na bank.
Zreszta dwójka nawet to już kres ale nie powinno to kogokolwiek zrażać. Mi się podoba.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
|