Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27.02.2022, 19:37   #307
matjas
 
matjas's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 14,737
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 2 tygodni 19 godz 5 min 13 s
Domyślnie

hej magneto,

zdecydowanie jest jak mówisz.
po zmianie wydechu wszystko poszło w piiiii
usunąłem zwężkę z rurwy wydechowej oraz zrobiłem zupełnie pusty wydech z dB killerem dopiero na końcu baniaka - czyli pełny wypierd z cylindra ląduje w zasadzie w próżni... no domniemanej

czy współotwarcie zaworów może powodować wysysanie mieszanki? w takim jaszczurze pewnie te kąty mogą się, w dużej mierze, pokrywać ale musiałbym poczytać jak jest faktycznie.

nie twierdzę, że jestem jakimś supermózgiem ale trochę tam tych sprzętów już przez moje ręce przeszło i nie widziałem nigdy takiej opornej zmiany całego układu na zmianę dysz - ale, jak piszesz magneto, wciąż mogę być po zbyt ubogiej stronie mocy.

poniżej fragment obszerniejszy mojej do Kazmira korespondencji /niech to zostanie również na publicznym forum bo może ktoś kiedyś z tego skorzysta/:

wiedziony wskazówkami starszych kolegów postanowiłem jednak NIE DAĆ wiary szczelności między gaźnikiem a głowicą.
sam króciec z twardej, popękanej gumy wymieniłem na grubszy i bardziejszy /pasował od Sherco/ i tutaj to siedzi jak złe - natoooomiast - między metalowym króćcem a głowicą ktoś założył TRZY podkładki z grubej fibry /pewnie w nadziei na izolację od gorącej głowicy/ a ta fibra z jednej gładka a z drugiej trochę taka jak piłeczka golfowa.
podejrzewam, że tamtędy musiało coś ciągnąć. zostawiłem tylko jedną przekładkę plus silikon temperaturowy i... kichanie ustało jak ręką odjął.

ale... pojechałem się przejechać i mimo wymiany dyszy wolnych na najbogatszą jaką mam oraz podniesieniu iglicy na max świeca dalej niemal biała. jak na pierwszym zdjęciu powyżej.

zatem - podejrzewam, że faktycznie mogę mieć za gorącą świecę /przyznam, że nie wiem co tam ktoś zafasował i czy taka ma być, dopiero muszę to zweryfikować/ i ona się oczyszcza ze wszystkich osadów do tego stopnia jak na zdjęciach - nie spotkałem się jeszcze z czymś takim.
wylot wydechu okopcony ale nie wiem od kiedy taki stan - wyczyściłem do zera i będę obserwował po kolejnych 20km.

trza znowu pokombinować ze świecami i pojeździć. jeden krok do przodu w każdym razie.
- mimo tego, że kolor świecy się nie zmienił ni na jotę...
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem