Jeśli chodzi o szosę to Commander w mojej ocenie daje spoko radę a jeździłem w ponad 40 stopniach. Punktem odniesienia jest Hornet, Neotec i szosowy Shoei nie pamiętam modelu.
W terenie wiadomix do dupy jak w każdym kasku ADV w offie. Porównując do Horneta nie widzę wielkich różnic w wentylacji a jeśli już to chyba na lekki plus dla commandera za wenty na szczęce. Duże, proste w regulacji i działają. Na minus to, że ta klapka się zacina po jakimś czasie jak się lata w pyle po szutrach etc. Trza prysnąć WD lub czyms podobnym.
Jak w Hornecie wentylacja przy 25 kmh przedmuchuje głowę to w Commanderze jest huragan

. Na poważnie w obu kaskach wentylacje góry są mocno średnie. Nie mam punktu odniesienia bo Airoh Stelt offowy punktem odniesienia tutaj być nie może w mojej ocenie.
Z Commandera wywaliłbym blendę i byłoby miodnie. Niby toto działa ale wolę założyć oksy bo ta blenda daje taką bezsensowną krawędź na polu widzenia. Przydymienie wystarczające. Nie za jasne i nie za ciemne.
Powyższe oczywiście czysto subiektywnie.