Stopa, Sołtys i reszta ekipy i towarzystwa. Dziękuję
Już żałuję, że nie przyjechałem jednak w czwartek
Dzięki Panowie, że mogłem się przysiąść do Waszych nowych afryk, zależało mi na konkretnej wersji

, oraz fajnie było zamienić te kilka słów z Puff'em.
ATomek, pogawędki z Tobą jak zwykle super i dzięki za Klepkę, tylko nie pamiętam, czy to piąta klepka, czy siódma, bo było już późno

Dobrze, że prognozy pogody na niedzielę się nie sprawdziły, bo byśmy w deszczu składali namioty. Przez cały zlot pogoda była idealna.
W nocy soboty na niedzielę, gdy szedłem do kibelka, ktoś krzyczał na muszlę. Akurat również szedł brat Kwintala i to słyszał, dźwięk był dosłownie jak Chewbacca ze Star Wars... serio
https://youtu.be/QLYSErKph0A?t=27
Aha Mallory w Sobotę, jak już Ciebie nie było stało 6 trójek w rządku, ktoś może wrzuci zdjęcie