Przebraże.jpg
przebr.jpg
6.
Przebraże (dziś Hajowe) 50.899722, 25.595000
Podobnie bohaterską wsią było Przebraże. Nie wiem, skąd ta nazwa, bo na starych mapach i w bazach miejscowości figuruje jako Przebrodź. Wspominałem wielokrotnie to miejsce, więc dziś pojedziemy dalej, choć miejsca, jakie spodziewam się zobaczyć dotyczą działań jego samoobrony.
Wieś położona jest na równinie przeciętej rzeczką Konopielką. W zasadzie to trudno nazwać rzeczką cały system kanałów i mokradeł łączących się wzajemnie bez konkretnego ujścia. Przebrodź (bo w tym miejscu opisu ta stara nazw pasuje mi lepiej) od wschodu opierała się na potężnym masywie leśnym poprzecinanym podobnymi kanałami i bezdennymi wywierzyskami. Na starych mapach nosi to nazwę Wielki Las. Jednym słowem wystarczyło obsadzić kilka newralgicznych miejsc niewielkimi siłami, by wieś zamienić w niezdobytą twierdzę. I faktycznie Przebrodź- Przebraże taką pozostało do końca wojny mimo idących w setki szturmów i ataków tysięcznych sił upowców.
Powstało wiele publikacji o obronie i obrońcach Przebraża wraz z opisem całego zaplecza: zaprowiantowania, uzbrojenia, służb itp. dla ok.20tys Polaków już od marca 1943.np książka Henryka Cybulskiego "Czerwone noce".
Dzięki komendantowi samoobrony, por H.Cybulskiemu prowadzone były również udane ataki na okoliczne bazy UPA.
Zawsze miałem ochotę zobaczyć ten Wielki Las od wschodniej strony wsi, o którym napotkane dzieci mówiły, że tam straszy. Raz nawet wjechałem w niego na kilkaset metrów ale tylko do pierwszej potężnej kałuży.
Dziś byliśmy we dwóch i było to akurat w kierunku kolejnego miejsca z naszej listy
kałuza.jpg
drog ziel.jpg
drog przebr.jpg
upadek.jpg
Początkowo mocno piaszczysta droga obniżała się coraz bardziej i cieszyłem się, że podobno nie padało tu od półtora miesiąca. Na mapach oznaczona jako "ulica Niezależności". Wtedy nie rozumiałem, co ma wspólnego i z jednym i z drugim.
Po kilku kilometrach wyjechaliśmy na widną polanę
krzyż.jpg
Zapewne nikt już nie pamięta intencji w jakiej stanął ten krzyż.
Domyśliłem się, że zbliżamy się do dawnej polskiej wsi Kolonia Józefin 50.906930, 25.642062
Nie spodziewałem się jednak, że w jej miejscu znajdę ukraińskie upamiętnienie z czasów obrony Przebraża. Treść tablicy wymowna:"Mieszkańcom okolicznych wsi, którzy zginęli z rąk rosyjsko-polskich okupantów".

? Przecież stoimy w miejscu polskiej wsi. Jest 1943 więc to nadal teren II RP choć pod okupacją niemiecką.
up1.jpg
up2.jpg
up3p.jpg
drog.jpg
Jedziemy w kierunku dawnej Zofiówki. Wiem, że tym razem tylko przejedziemy obok, ale też wiem, że tam wrócę. Miejsce związane początkowo(1830) z Polakami, ale powoli stało się żydowskim stetlem Trochenbrod i jako takie w 1942 dokonało żywota. Jeszcze w 1943 służył jako baza wypadowa UPA, ale po wojnie całkowicie zniszczony. Jest tu sporo tajemnic do rozwiązania, a okolica piękna, choć droga uciążliwa. Najbardziej dają się we znaki ławice kopnego piachu, co w pełnym słońcu wykańcza.
Po wielu leśnych zakrętach omijających moczary, wypadamy na otwarte łąki poprzecinane kolejną siecią kanałów. Drogo ginie w trawie, ale pojawiają się ludzie. Wielkie stado krów stłoczone w jeden organizm okupuje cień pod wielkim drzewem. Pod drugim, przy zastawionym stole posilają się ludzie. Chyba właściciele stada, bo widzę też na uboczu, w krzakach leżącego pastucha.
Drogi jako takiej brak, ale wskazał kierunek, gdzie za jakiś kilometr ją znajdziemy.
Bezkresne, porośnięte krzakami podmokłe łąki poprzecinane kanałami. Na brzegu jednego z nich płoszymy żurawie. Tuż nad naszymi głowami odlatują w swoją stronę, my łąkami w swoją...
To był dla mnie najprzyjemniejszy moment wycieczki. Nieplanowe zwiedzanie dzikich zakątków o jakich dowiadujesz się dopiero je odnajdując. Jedno z tych miejsc, do których tęsknisz już kiedy odjeżdżasz. Jeszcze odwracasz głowę, żeby jak najwięcej zapamiętać z tej atmosfery, jeszcze patrzysz w lusterka. Nie zatrzymujesz się, bo twoja rola jechać.
kuk.jpg
za kuk.jpg
zazakuk.jpg
Jeszcze tylko parę kilometrów kopnego piachu w lesie. Odpoczywając posilamy się jagodami. Już jest i pierwszy ślad drogi. Pewnie gdzieś obok jest wieś, ale nie natrafiamy na nią. Jedziemy drogą coraz szerszą i gładszą
droga1.jpg
drog2.jpg
drog3.jpg
drog4.jpg