Cytat:
Napisał Emek
Nikt jakoś nie pali się z informacją ile już tym najechał i jakie były lub nie problemy techniczne czyli awarie. Nie wstydzić się. Jak coś jebło śmiać się nie będziemy. No, nie bardzo głośno  .
|
Ja napisałem już jakiś czas otwarcie. Do dziś, chili w rok, zrobiłem 11tysi. Miałem wymianę wysprzęklika i cieknącą pokrywę zaworów. Od tamtego momentu nic się spiermandoliło. Robiłem już na ori kanapie po 650 km dziennie, w sumie 2a dni w rzędzie nawet. Z mała szyba od puig do 120-130 można wytrzymać cały dzień. Oczywiście dupa boli jak cholera po takim wyczynie. Kupiłbym ponownie, tylko nie planowałbym jechać na wyprawę od razu. Najpierw rozkręcić co się da i dać klej na wszystkie śruby. Pojeździć wkoło komina z 1-2tysie. Wymienić wysprzeglik w międzyczasie. A potem zapierdalać