Cytat:
	
	
		
			
				
					Napisał  rrolek
					 
				 
				Kwestia sposobu stosowania. Ja do lajtowego endurownia mam LC4ke 640. Że to nie dual przekonałem się miesiąc temu jak wracaliśmy asfaltem gdzieś z za Sibiu pod Baja Mare (dp lawety). Nosz qrewa, na przełożeniach 15/48 to da się nim jechać do powiedzmy 9u dych. Jakieś 450 km i 7 godzin na tyłku. Potem całą noc drętwiały mi ręce. W Polsce przy moim rajzowaniu te kawałki asfaltem to może 100 km dziennie a i to w kilku kawałkach. 
Stąd pomysł na 690/701 - ma 6 biegów i dużo mniej wibrują. Tylko muszę się gdzieś przysiąść i spróbować bo z tą sztywną ramą nie wiem jak to będzie szło po kamulach i w piasku. 
 
Pozdr rr 
			
		 | 
	
	
 
No na takich przełożeniach to maskara wracać tyle po asfalcie. Zmień gripy na piankowe jak to robili na dakarze i będzie dużo lepiej.