Masz racje Horizon - dla mnie ciężki teren to taki bardziej stromy (do wyboru w górę, w dół czy trawersem), kamienie, korzenie, progi, śliska glina, leżące drzewa ect ale ja stary i marudny jestem. Foci nie mam, bo od lat nie robię.
Dla rozładowania ciśnienia podkreślę ponownie, że 300CRF to świetne szwenduro (nie żartuje, miałem okazje się przejechać)
Pozdr rr
P.S. co do sytuacji z obrazka to rozumiem, że nie było się gdzie napędzić żeby skoczyć np. z miejsca gdzie stoi szary Romet (lub jakiś podobny w typie sprzęt) ? Bo objechać nie wolno - zawody fair play
__________________
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie.
|