Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02.06.2021, 10:11   #6
Horizon
 
Horizon's Avatar


Zarejestrowany: May 2021
Posty: 285
Motocykl: GG ES700
Horizon jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 2 godz 35 min 53 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Prince Zobacz post
A co mi tam, zapytam. Kupa szajsu w trochę kapcia. Czemu nie kupiłeś sobie normalnego enduro?

PS. Ja bardzo doceniam tego kapcia. Sam miałem/mam starego śmiecia od hondy. Ale nie próbuję sobie mydlić oczu, że to jest enduro i ze z TPI sobie na lajcie polatam.
Cytat:
Napisał Mhv Zobacz post
Dopisuję się do pytania.

Zakładam, że odpowiedź brzmi: "bo tak chcę/sobie wymyśliłem"
To jest Panowie bardzo dobre pytanie. Coś.czuję, że się.trochę rozpiszę, ale postaram się zwięźle

Enduro to nie tylko KTMy i pionowe podjazdy. Chociaż jak już tu inni pisali powinno się używać "szwenduro" w odniesieniu do tego modelu. Początek jest taki, że w wieku 30+ postanowiłem spełnić motoryzacyjne marzenie i kupić sobie motocykl. Miałem doświadczenie jedynie z motorynkami i ogarami z lat nastoletnich. Z kolegą stwierdziliśmy, że trochę obawiamy się asfaltu więc kupimy sobie "krosy" No więc sobie kupiliśmy... ja nabyłem Kawasaki KXF250 (tak wiem to motokros, ale różnica nie jest tak duża) nie wiedząc czym w ogóle jest MX, enduro, soft enduro, trail etc. Kawasaki jako tako radziła sobie w terenie i była niesamowicie narowista. Na tyle, że jako początkujący rajder w zeszłym roku zrobiłem na muldach whisky throttle (poniżej filmik xD). Ze względu na wysoką moc maszyny skończyło się to złamanie kości ramienia. Skutki ciągną się.do tej pory w postaci niepełnej ruchomości barku i bólu.

1. Argument za Hondą jest taki, że nie szarpie mi rąk, a w razie popełnienia błędu nie będzie mnie chciała zabić. Mam małe dzieci więc wolę nie skończyć na wózku xd
2. Drugi jest taki, że Honda jest cicha i nie śmierdzi jak typowe enduro - to duży plus w terenie gdzie mogą.się kręcić ludzie.
3. Trzeci to interwały czasowe. Ja chcę jeździć, a nie randkować z mechanikiem i zmieniać olej co wyjazd. Kiedy moi koledzy na KTMach będą robić dół silnika ja zmieniam olej.
4. Motocykl jest nowy i w rozsądnej cenie. Można za te 24 tys z dodatkami kupić wypasioną.husqvarne... ale to znowu używane moto z krótkimi serwisówkami.
5. Po kawasaki już wiem, że nie chcę robić hard enduro. Poza tym w naszym rejonie (zach-pom here) terenów dla KTMów jest jak na lekarstwo. Mamy dużo lasów, bagien i poligonów. Podjazdów co kot napłakał. Prawie każdy wypad grupowy i tak się kończył tym, że jechaliśmy sobie na wycieczkę krajoznawczą - to samo jestem w stanie zrobić Hondą i to bardziej komfortowo. Jak pojawi się ostry podjazd to pojadę bokiem - nie każdy musi być Grahamem Jarvisem. Pojechałem na mały objazd z kolegą na FE450. Początkowo śmieszkował trochę, ale kiedy pod koniec zorientował się, że jadę za nim w miarę równo (jeszcze na oryginal oponach) i podjechałem pod wszystkie wzniesienia to już przestał komentować
6. Nawet jeśli Honda przestanie mi starczać to zostanie w rodzinie i może uda mi się.wciągnać w to żonę.
7. Mam swoją zabawkę, którą chcę zrobić tak ładną jak się tylko da. Schodzę do garażu i sobie dłubię. Do tego ktma ma co drugi, takich Hond nie ma dużo - to już.jest coś ciekawego.
8. Jeśli będę chciał mogę pojechać z innymi ludźmi na TET.

Honda to świadomy wybór dopasowany do moim możliwości, wieku i potrzeb. Napisałem, że robię z niego enduro ale zostało to opatrznie zrozumiane. Jak najbardziej będzie to ładne szwenduro


Link coś nie działa więc wkleję też.tu https://www.youtube.com/watch?v=DElbF7-2D8o

Cytat:
Napisał dzinks Zobacz post
Horizon, dzięki za podzielenie się tym co zakładasz i testujesz.
Dla mnie to duże ułatwienie, że wiem co pasuje i nad czym warto sie zastanowić.

Pytanie:

Odnośnie nóżki zmiany biegów zeta - czy oprócz wyglądu, coś daje? Odporność na zgięcie, złamanie itp.
To samo pytanie do prowadnicy łańcucha.
Postaram się.wrzucać co tam modzę. Co daję dźwignia? Jest lżejsza Poza tym dużo bardziej odporna na wygięcie. Do tego ma regulowany na mimośrodzie ten koniec, który dotykamy. Do tego wygląda super

Prowadnica łańcucha jest mega solidna. Oryginał to sam plastik, który po 900 km już był mocno styrany. Do tego też wygląda super
Naprawdę jestem pod wrażeniem jakości gadżetów od ZETY. Zobaczymy jak się będą sprawować później, ale nic lepszego do tego modelu chyba nie ma.

Ostatnio edytowane przez Horizon : 02.06.2021 o 11:25 Powód: Poprawienie filmu
Horizon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem