21.05 pokonywałem drogę do Zakopanego przez Słowację. Wjechałem w Korbielowie, które wyglądało jak przejście widmo, zero mundurowych. Dalej nie udało się wjechać do PL od strony miejscowości Bobrów do Jabłonnej i wleciałem przez Chyżne, gdzie SG tylko statystowała. Wygląda na to, że mniejsze drogi łączące kraje oznakowali zakazami.
|