myśmy kiedyś z Tuposławem na NCkach pobładzili na niezłe szutrówki na Mazurach. Było dość atrakcyjnie - po deszczu i robiło się ciemno. Do Węgorzewa dojechaliśmy już w nocy.
Ale na endurko jakieś to byłaby fajna jazda. Myślę, że starałbym się te wszystkie punkty opitolić offem - w tamtych okolicach to nie powinien być wyczyn.
m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
|