Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22.04.2021, 08:12   #120
kristoch
 
kristoch's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Aug 2016
Miasto: Wrocław
Posty: 1,036
Motocykl: CRF*00L
kristoch jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 dni 13 godz 8 min 58 s
Domyślnie A wszystko to przez consigliero ;-)

Ledwie 10 lat temu w UK i Norge też nie było infrastruktury do ładowania. Pamiętam nawet jak zacząłem się tematowi przyglądać dokładniej kilka lat temu, to wciąż posiadanie elektryka w tamtych czasach wymagało sporo wyrzeczeń. Fajnie wspomina to gość z Fully Charged na przykładzie swojego 10-letniego Leafa - link poniżej.
Przez tę dekadę ludzie pokroju naszych dwóch kolegów z FAT, kupowali stopniowo elektryki bo znajdowali uzasadnienie dla siebie. Każdy ma swój usecase. Były do tego z pewnością różne bodźce, między innymi pewnie inny poziom zamożności.
Skoro na ulicach pojawiało się coraz więcej elektryków, a firmy poszukujące (na ciasnych rynkach) nowego biznesu, zaczęły stawiać ładowarki.
I tak, po cichu, dzień po dniu, dzieje się rewolucja. No, nie w PL się dzieje oczywiście.

To co mnie mocno bawi regularnie to dyskusja o ekologii w kontekście samochodów elektrycznych. Nie słyszałem jeszcze by zwolennik i właściciel samochodu elektrycznego używał eko jako głównego czynnika decyzji o zakupie elektryka. O ile w ogóle. Za to argument o nieekologiczności elektryków pada najczęściej z ust posiadaczy diesli i generalnie „petrolheadów” (uproszczenie, wiem). Wychodzi na to, że Petrolhead to taki krypto-ekolog (żeby nie pisać krypto-eko-zbój &#128512 czyli człowiek co na ustach ma peany dla V8 w dieslu, a w sercu stokrotki. Hm...


A tymczasem w PL Wielki Naród Polacy wybrał odrębną ścieżkę do elektromobilności. Jak zwykle jest to ścieżka o charakterze martyrologicznym. Otóż WN Polacy:
1. Wybrali przywódcę, który ogłosił narodowy plan elektromobilności i, że za x lat będzie w PL milion samochodów elektrycznych.
2. Sami Polacy wzięli się ambitnie za torpedowanie tego planu i udowadnianie, że się nie da.

Nawet środowiska najbardziej świadome motoryzacyjnie jak i zamożne wzięły się za udowadnianie nielicznym wykolejeńcom jak bez sensu jest samochód elektryczny. (Mała dygresja, dlaczego uważam środowisko FAT za świadome motoryzacyjnie i zamożne: już pomijając wartość porad i doświadczeń tu dostępnych, to każdy kto tyle czasu ze swojego życia poświęca na dyskusje o motoryzacji i tyle pieniędzy wydaje na motoryzację hobbystycznie, dla przyjemności - to musi być bardzo świadomy i zamożny). Koniec dygresji. Tak więc kwiat Narodu argumentuje: Nie eko, nie przyspiesza, musisz płacić za zakupy spożywcze jak ładujesz, przecież nikt normalny nie zatrzymuje się w podróży co 2h, baterie są wybuchowe w przeciwieństwie do etyliny, wszyscy podatnicy się zrzucają na dopłaty do prądu w przeciwieństwie np. do kosztów społecznych leczenia chorób płuc czy raka. Itp. Itd.
No niesamowite jaka energia w tym jest i siła argumentów.
A wszystko po to by walczyć z celem jaki sobie postawiliśmy - czyli milion elektryków za ileśtam.
Jakbym był politykiem to w PL ogłaszałbym antycele. Realizowałyby się w mig. Albo wprowadziłbym zakaz używania elektryków... Ale to już było chyba?
😉
Przepraszam za uszczypliwości Wszystkich, a ku pokrzepieniu serc polecam rodzimą produkcję kabaretu z moich stron o WN Polacy - drugi link poniżej.

Zdrowia!

https://youtu.be/2qPF11PmP8k



https://youtu.be/z_p5_bLLkFU


Ostatnio edytowane przez Novy : 22.04.2021 o 21:43 Powód: Film w oknie
kristoch jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem