Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08.04.2021, 09:47   #9
pattryk
 
pattryk's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2015
Miasto: RZE
Posty: 710
Motocykl: kiedyś było
pattryk jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 1 dzień 12 godz 37 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Mateusz93 Zobacz post
Co Ty gadasz, człowieku?

Motocykl terenowy, pokazany na reklamach jak cross, rdzewieje od patrzenia na siebie i Ty to nazywasz eksploatacją? Mamy to zabezpieczać? Nie!
Yamaha dała dupy, robiąc wszytsko po kosztach.

"wypowiedź mającą na celu wskazanie wady", otóż to! Niechaj każdy następny kupujący ma to na uwadze.

Z tym amortyzatorem też ciekawy temat, trzeba pooobserwoawać w szerszej grupie badawczej.

Nawiasem mówiąc, T7 nadal mi się podoba i pewnie zagości kiedyś w moim garażu. (jak jej do tego czasu ruda nie zeżre :lol: )
Pozdro!
Motocykl ma 18mcy i 20 000km przelotu, z czego 5kkm to asfalt, 4 kpl opon zjeżdżone, był i w błocie po całe koło, był i w piachu po łańcuch, i w słonym morzu, leżał też xxx razy.
Oprócz nalotu na łańcuchu, nigdzie nie ma wad opisywanych tu i powyżej:
- brak rdzy
- smar w amortyzatorze był i jest
- łożysk nie wymieniałem do tej pory
- nie ma luzów nigdzie
- licznik nie odpadł

Jest trochę podrapany, owiewka lekko pęknięta, i nie ma farby na ramie w okolicy butów. Nie sprzedaję, cieszy mnie nadal :-).
pattryk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem