Cytat:
Napisał Mateusz93
Co Ty gadasz, człowieku?
Motocykl terenowy, pokazany na reklamach jak cross, rdzewieje od patrzenia na siebie i Ty to nazywasz eksploatacją? Mamy to zabezpieczać? Nie!
Yamaha dała dupy, robiąc wszytsko po kosztach.
"wypowiedź mającą na celu wskazanie wady", otóż to! Niechaj każdy następny kupujący ma to na uwadze.
Z tym amortyzatorem też ciekawy temat, trzeba pooobserwoawać w szerszej grupie badawczej.
Nawiasem mówiąc, T7 nadal mi się podoba i pewnie zagości kiedyś w moim garażu. (jak jej do tego czasu ruda nie zeżre :lol: )
Pozdro!
|
Motocykl ma 18mcy i 20 000km przelotu, z czego 5kkm to asfalt, 4 kpl opon zjeżdżone, był i w błocie po całe koło, był i w piachu po łańcuch, i w słonym morzu, leżał też xxx razy.
Oprócz nalotu na łańcuchu, nigdzie nie ma wad opisywanych tu i powyżej:
- brak rdzy
- smar w amortyzatorze był i jest
- łożysk nie wymieniałem do tej pory
- nie ma luzów nigdzie
- licznik nie odpadł
Jest trochę podrapany, owiewka lekko pęknięta, i nie ma farby na ramie w okolicy butów. Nie sprzedaję, cieszy mnie nadal :-).