Spontaniczne wypady na XTkach jakieś były �� przy okazji innych spotkań.
A ćwiczenia z Wooodżit Sou wieczorową porą zawsze dobre, byle w dobrym towarzystwie

Faktycznie klimat jest, jak kilka leciwych sprzętów pyrkocze w wesołej gromadce

Tak czy inaczej, Babka ma swoje cieplutkie miejsce w garażu. I tam pozostanie

A jak przyjdzie nowe....
To Ona poopowiada temu KATu historie z wyjazdów gdzie była i co widziała.
A on opowie o swoich bogatych i emocjonujących historiach .. serwisowych

I tak zawiąże się między innymi nić porozumienia