Ja z Biszkeku do Delhi przez Pak zrobiłem w 21 dni i było to po łebkach trochę. A tu jeszcze Nepal i Bhutan i dalej do Kalkuty... Każdy kraj raczej po 5 dni jak sądzę.  
Moim zdaniem do przejechania, ale na pewno nie bez napinki. Tak na szybko: Indie to co najmniej 10 dni, Pakistan to minimum tydzien, Chiny w Twoim wariancie 4 dni, Tadzykistan 7 plus ew. trekking (3 dni z Sarezem). Uzbekistan 5 dni (Muynaq, Chiwa, Samarkanda, Buchara, Turmenistan 3 dni, prom hm... 3 dni. 
 
Plan jest z napinką. Mocną.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz – również masz rację.
			 
		
		
		
		
	 |