Też byłbym prosił się zastanowić, czy warto wieźć tam fajki i wódkę. Można sobie sporo problemów finansowych narobić.
Jednego nie rozumiem do tej pory: skąd tam są takie różnice w cenie pieczywa?
Na górę jak najbardziej warto, choćby poczuć przestrzeń i ciszę.
Może w tym roku uda mi się młodego tam dowieźć...
|