Jagna, super relacja!
Bardzo miło się czytało i oglądało. Fajnie, że chciało Ci się opisać wyjazd ze szczegółami. Ciekawy również "szerszy kontekst", znaczy się późniejszy

Gratulacje!
A co to za książka, o której wspominasz? Niestety zdjęcie wygasło i nawet tytułu nie widać.
P.S.
I nie wyskakiwać mi tu z tekstami o złotej łopacie, bo warto taką perełkę "wyciągnąć" na pierwsza stronę.
Poza tym FAT, to nie facebook, gdzie temat po tygodniu traci wartość.
Relacja, pomimo, że popełniona już chwilę temu, nic nie straciła na świeżości!