W zeszłym roku miała być słoneczna Sycylia, teraz ciepła Italia, na razie się na to nie zanosi. Niekoniecznie trzeba się wybrać do Hiszpanii aby zobaczyć morze wiatraków, wystarczy tylko wjechać do Austrii, Austrii a nie Asturii. Przy okazji żona podzieliła się ze mną swoimi przemyśleniami na temat wiatraków, no ale to osoba dla której liczby i litery mają kolory, a wiatraki są niewolnikami które ktoś powinien uwolnić. Przemyślenia na temat jazdy motocyklem w celu aby pokonać dystans z punktu A do B, ulegają u mnie radykalizacji, jest przesrane. Bo albo ja jeżdżę za wolno albo reszta za szybko. W Polsce to jeszcze bym zrozumiał bo wiadomo, najlepsza kawaleria świata, husaria itp ale w Czechach przy jeździe w deszczu mając 130 na liczniku dalej mnie wyprzedzają, ....... busy. Jeszcze ta temperatura 14 stopni, o wietrze nie wspomnę bo ten tylko wychładzał. Zatrzymaliśmy się na stacji aby się napić kawy i zatankować. Niby jest reżim sanitarny ale jedni w maskach inni nie, podobnie zresztą w Austrii. Spoglądam na mapę i wygląda że ciepło i w miarę pogodnie jest w zasadzie na końcu włoskiego buta. Nigdy tam nie byliśmy ale nie wiem czy jest tam co oglądać, gdyby nie ramy czasowe może najlepiej byłoby ruszyć do Afryki . No i jakoś sobie na razie nie wyobrażam rozkładania namiotu w takich warunkach jak dzisiejsze.
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
|