Bukowski napisał mi dzisiaj dzień! Dziękuję. Lecę.  
Odpowiem wieczorem. 
 
Wojtku, na tę chwilę tylko przeskoczę z Italii przez Słowenję, żeby jajka wymoczyć w ciepłej wodzie. Ale pisz. Priorytetem dla mnie jest jazda a nie zwiedzanie zamków itp.  
 
Matjas, może jutro, pojutrze... ALE z Rumunią mam przykre wspomnienia i jakoś mnie tam nie ciągnie. Bułgaria może wtorek/środa. Zobaczymy.  Przełęcze opisane przez m.in. Warzywko chętnie bym zrobił z kolegą co ma NAT w przyszłym roku.  
 
Wierny. Motor brzydki tak bardzo, że stary Italianiec ze łzą w  oku patrzył na mego ulepa.
		 
		
		
		
			
		
		
		
		
		
		
		
	 |