Robiłem. Bułka z masłem w zasadzie. Jeden spory bród i tyle. Błoto było sakramenckie na dolocie na przełęcz ale dalej już luz. Permit niepotrzebny. Piękne widoki o zachodzie słońca. Miód. Gdybym miał jechać kolejny raz do KRG to ta dolina to punkt obligatoryjny podobnie jak МЭЛС.
|