Cytat:
Napisał calgon
I koniecznie napisz dwa słowa,gdzie był i co robił!

|
Skoroś taki ciekawy, to koniecznie napiszę

NAT mam od ubiegłego sezonu, do tej pory zrobiłem nią ok. 14,5 tys km. Kupiona jeszcze na fabrycznych oponach, po wymianie na Pireli Scorpion Rally STR zacząłem nieśmiało zjeżdżać z asfaltu. We wrześniu ub. roku przeżyłem 2 tygodnie w Armenii, gdzie miałem okazję podpatrzeć bardziej doświadczonych w jeździe po bezdrożach. Po powrocie zachciało mi się więcej wrażeń pozaasfaltowych, więc do garażu zaprosiłem 690, coby na lżejszym sprzęcie potrenować.
Obecnie na NAT są kostki TKC80 przód i Anakee Wild tył. Cały czas się uczę, ale te opony to kolejny krok w przód (chyba że tylko w mojej głowie) do jeździe w terenie.
Nie interesuje mnie ciężki teren jeśli chodzi o Afrę, ale polne drogi, szutry i niezbyt głębokie piachy lubię.
Więcej grzechów nie pamiętam