No i wygląda na to, że dupa totalna w tym roku z jechania gdziekolwiek poza granicę kraju.
Paru znajomych umocowanych w różnego rodzaju ministerstwach donosi, że granicę otworzą 30 września...

Co prawda nie interesuje mnie kiedy otworzą nasze granice tylko kiedy inne kraje się otworzą a to raczej będzie zsynchronizowane - napewno na terenie UE.
Tak więc plan z Gruzji na wiosnę zmienia się w Maroko na jesień... a w między czasie Tour de Pologne i może ten TET zrobić?