Cytat:
Napisał Neo
Nie chodzi tu o namiot ale śpiwór jest najważniejszy bo to jest klucz do sukcesu. Mógłby spać i w jamie śnieżnej. Bardziej podziwiam, że chce mu się z tego śpiwora wyjść i jechać!
|
A ja podziwiam Hiszpana za to ,że chciało mu się samotnie wyruszyć z ciepłej Europy i pedałować w takich warunkach
Ps. Zawsze jestem pełen podziwu dla takich napotkanych samotnych rowerzystów a szczególnie spotkanych w rożnych i dziwnych miejscach na świecie. Zawsze mam będę miał dla nich wielki szacunek i uznanie.