Cytat:
Napisał radiolog
Ten system w wodniaku generował bardzo szybkie zużycie tylnych okładzin , nawet jak się nie dotykało tylnego hamulca wcale. Jest to o tyle niebezpieczne ze po zmianie motocykla mózg o tym zapomina, w sytuacji awaryjnej droga hamowania się wydłuża i efekt nie zawsze miły , a noga nie przywykła do procedury hamowania tyłem wprowadza w poślizg
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
|
nie zauważyłem a zrobiłem ponad 35.000 na jedynych okładzinach z tyłu... (klocki brembo)
to prawda, że system rozleniwia... w CRF musiałem od nowa nauczyć się hamować na obie dźwignie

i nie widzę w tym niczego pozytywnego.... ale musicie brać poprawkę, że ja zawsze marudzę.