> 1000 lumenów to nie latarka, a opalarka...

Tu faktycznie trza się do elektrowni motóra podłączyć.
Mój Ledlenser P7 ma 200 lumenów i 5 godzin świeci na maksa z czterech akumulatorków AAA. Na drugim biegu 24 godziny wytrzymuje. Książkę można w namiocie czytać, a na zoomie i pierwszym biegu ma zasięg 200 m, choć światło jest bardzo punktowe. Na dodatkowe oświetlenie motóra się nie nada.