Pomysły i ubrania kierowców skuterów śnieżnych z północy to może być dobry pomysł...
I Marco pisze tak..."Moim celem będzie Plac Czerwony gdzie spotkam się z Sasza, tam będzie oficjalny start na Syberię o czym piałem wiele razy ��
Z Moskwy to tylko 10000 km"
sama Moskwa zimą na motorze i osiągnięcie jej i w ogóle przejazd przez nią po śniegu na moto... jest grubą sprawą.
__________________
<br>
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien.
Ostatnio edytowane przez Mallory : 05.01.2020 o 22:29
|