Co do klasycznego wrzucenia na pakę, to jest sposób do zrobienia w dzień, w środku tlumu i na 99,9% nikt nie zareaguje
Busa wystarczy obkleić "mechanika motocyklowa moto-pol" i dodać wiele naklejek firm związanych z motocyklami. Sam złodziej musi mieć ubrany strój roboczy.
Jakby taki "mechanik" zaczął forsować zapięcia młotem pneumatycznym, albo zaczął rozkręcać moto to pewnie by nikt nie reagował, bo za bardzo rzucałoby się to w oczy
Patent spotkany w Rzymie, motocykl uratowało tylko temu, że znajomy będąc w pracy miał moto na oku. Przyjechało dwóch wesołych ludków w ładnie obklejonym busie, wystawiło rampę i brało się do zapakowania moto na pakę. Oczywiście w trakcie rozmowy tłumaczyli się "pomyłką".
Sent from my SM-J600FN using Tapatalk