Cytat:
Napisał Palnik
Emku , to nie jest aż taka różnica. Jadąc przez Kijów i kierując się na Woroneż wychodzi +/_ 2900 km . Jadąc przez Turcję 3100 km . Nie wdając się w szczegóły. Startując z Katowic.
Owszem , jadąc przez Mariupol i na Rostów jest znacznie blizej. le czy da się tamtędy przejechać 
|
Pewnie lekko przesadziłem

. Nie wiem co ustawiłes ale mnie nie wychodzi mniej niż ponad 400 km (Wrocław - Tbilisi) i to nie jest najszybsza trasa. W każdym razie jest bliżej i jedzie się bardzo sprawnie. Masz mniej granic do zrobienia z których goowniana jest tylko UA/RUS a raz przeszedłem w godzinkę bo wiele zależy od tego jaki jest ruch a granica RUS/GE to czysta przyjemność można powiedzieć. Ja już rzygam jazdą na Kijów a potem na Władykaukaz. Znam ją doskonale choć w tym roku i tak popieprzyłem i poznaliśmy nowy skrócik z tym , że dłuższy

. Dla mnie istotne jest to że sama jazda jest bardzo płynna, jak już się wbije na UA, to się leci, to samo w Rosji a jak patrzę na trasę przez Turcję to mnie telepie. Do tego drogi na Słowacji i w Czechach płatne, Węgry płatne, Serbia to samo, Bułgaria i Turcja to nie wiem. O kosztach beny już nawet nie wspominam.
Każdy znajdzie swoja trajektorię, która mu pasuje. Ja bym wybrał trasę na wschód. Ale ja to jestem yebnięty

więc warto wziąć na to poprawkę.