Lis tak mieliśmy tego świadomość, że może być krucho z wodą, w innych miasta były tylko wyschnięte koryta rzek a tu woda i do tego czysta.
Zadziwiające jest to, że jak tylko zrobi się ciemno to wszyscy wychodzą piknikować. Miejsce nie ma znaczenia, może to być rondo w centrum miasta, pas zieleni pomiędzy ruchliwą drogą ogólnie rzecz biorąc rozkładają kocyki wszędzie gdzie się da i tam rozkładają koce pala grile czy odpalają kuchenki gazowe ot taki sport narodowy.
|