Tak się przyglądam tej konstrukcji, która kosztuje kupę kasy i dochodzę do wniosku, że kiedyś sam sobie to pospawam. Jak będę to robił, jedyne co mi będzie potrzebne, to kontakt z kimś z okolicy, który udostępniłby mi tę stopkę do zwymiarowania - po co odkrywać koło na nowo...

Jak nie, to ze zdjęć z netu i mając już Królową w garażu, też da się to zaprojektować samemu.
Do wykonania potrzebne będą: spawarka, giętarka, trochę złomu, paczka fajek i zgrzewka piwa. Czy o czymś zapomniałem?
Za 8-9 stów, to wolę kupić nowe buty.