O ile nic nie pokrecilem zgodnie z prawem UE producent ma obowiązek dostarczać części na rynek minimum 10 lat po zaprzestaniu produkcji danego modelu. Jedynie wycofanie się hondy z rynku eu lub bankructwo może to zmienić
PS: druga kwestia to sprzedało ich się tyle że będzie raczej spory zapas części używanych.
PS2: ktoś pisał że na zachodzie pod firmą jest mnóstwo motocykli ale tylko 2 Afryki. Bo w cywilizowanych krajach na dojazdy do pracy kupuje się inne motocykle. Taki widok jak w pełni okufrowany giejes jezdzacy codziennie 5km do pracy w korkach to tylko u nas. Tam się do tego używa drugie moto

sam mam na miasto starego nakeda bo raz jest wąski i idzi w korku jak przecinak, a dwa nie szkoda mi go jak go w mieście obija lub ukradna.