Słuszna koncepcja. Pchać się na prom z lawetą to zbędne koszty chyba że bileciki już kupione na zestaw

. Pod Livorno kupa miejsc gdzie puchę można zostawić. Z tego co pamiętam to nawet w porcie ludkowie zostawiali auto z przyczepką, ściągali motongi i dalej na kołach.