Ja polecam uważać. Jak byłem na majówkę to na Transalpinie pan policjant przejechał się trasą i ściągnął za sobą ładne stadko samochodów i na wjeździe przed zakazem wypisywał mandaty. Ja wyskoczyłem tam rano na wschód słońca, było warto. Szkoda tylko, że campingu tam nie było, ale wolałem nie ryzykować

Sama trasa była bardzo ładnie ogarnięta, zaspy wygryzione i bez problemu była przejezdna w majówkę (rok temu)
Transfagarasan jest lepiej uszczelniona (bloki betonowe pod "mostkiem") i nikt tam się samochodem nie przejedzie, pług nie przejedzie więc trasa jest w stanie surowym. Tam camping się już udał
I mapy googl mają jakiś problem z Transfagarasan i nie umieją poprawadzić drogi, ani w sezonie, ani poza nim