Tukan Tukan i po Tukanie.
Bez zwątpienia była to najciekawsza edycja Tukana. Pogoda dopisała, kilkudniowe deszcze przed impreza ładnie tam pomoczyły tereny do jazdy

Odcinki specjalne pewnie niejednej osobie dały w kość.
Było sporo NAT




Dzięki za wspólną imprezę, fajnie było poznać nowe twarze

Aha, i dziękuje Żwirkowi za powierzenie w moje ręce swojej NATki 😁
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk