Tak jak Fihu pisze... zrzuć zbiornik, zrzuć airboxa, posprawdzaj linki ssania, czy iglice się nie zawiesiły, wszelkie opaski, krućce... powoli dokładnie. Skoro grzebałeś w gaźnikach to pewnie też tak gdzieś coś jest nie tak...
__________________
<br>
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien.
|